W małej wiosce pośród górskich szczytów Idaho w rodzinie mormonów mieszka Tara Westover. Mała dziewczynka wychowała się w przekonaniu, iż szkoła oddzieli ją od Boga, dlatego uniknęła podstawowej edukacji. Nie myje rąk, nie posiada aktu urodzenia, nie ma bladego pojęcia o otaczającym ją świecie i historii kraju. Gdy jednak w Tarze budzi się ciekawość, postanawia spróbować kroczyć własną ścieżką. Podjęte decyzje prowadzą ją do uzyskania upragnionego wykształcenia...
Uwolniona. Jak wykształcenie odmieniło moje życie to książka, która oczarowała czytelników i zdobyła uznanie krytyków. Byłam bardzo zaintrygowana historią, w której dużą rolę odgrywa edukacja, ale także decyzje podejmowane na przestrzeni całego życia. Tara Westover ukazuje niezwykle smutną, ale jednocześnie nierealną opowieść o własnych przeżyciach w rodzinnym miasteczku oraz opisuje trud związany ze zdobyciem upragnionej edukacji.
Tara Westover posługuje się bardzo barwnym językiem, który od pierwszych stron mnie oczarował. Autorka podzieliła swoją historię na kilka znaczących etapów, które opisuje w trzech wewnętrznych częściach utworu. Historia, którą przedstawia, jest pełna życiowych sytuacji i towarzyszących im emocji. Niestety, nie mogę powiedzieć, iż ta książka zdołała zdobyć moje serce. Tempo utworu jest straszliwie wolne, a monotonne przemyślenia autorki zaczynają w pewnym momencie nużyć. Rozdziały niejednokrotnie ukazywały powtarzalny materiał, który właściwie stanowił jedynie pewnego rodzaju łącznik między ważnymi wydarzeniami w życiu Tary.
Nie mogę powiedzieć, że historia Tary Westover jest niewarta uwagi - w książce poruszone zostały ważne tematy, z którymi każdy człowiek może się kiedyś spotkać. Kluczowe w tej osobistej opowieści są relacje rodzinne i wspomnienia. Autorka niejeden raz przypomina czytelnikom, że sytuacja zależy od danej perspektywy. Strasznie zdołowały mnie jednak wątki manipulacji, gnębienia oraz braku zrozumienia, które stanowiły jeden z najważniejszych aspektów utworu. Autorka utrzymywała tę historię w melancholijnym, czasami wręcz ponurym klimacie, który w pewnym momencie zmuszał do przerwania lektury.
Nie mogę powiedzieć, że historia Tary Westover jest niewarta uwagi - w książce poruszone zostały ważne tematy, z którymi każdy człowiek może się kiedyś spotkać. Kluczowe w tej osobistej opowieści są relacje rodzinne i wspomnienia. Autorka niejeden raz przypomina czytelnikom, że sytuacja zależy od danej perspektywy. Strasznie zdołowały mnie jednak wątki manipulacji, gnębienia oraz braku zrozumienia, które stanowiły jeden z najważniejszych aspektów utworu. Autorka utrzymywała tę historię w melancholijnym, czasami wręcz ponurym klimacie, który w pewnym momencie zmuszał do przerwania lektury.
Uwolniona. Jak wykształcenie odmieniło moje życie pokazuje drogę autorki do uzyskania edukacji oraz zrozumienia otaczającego ją świata. To prawdziwa opowieść o rodzinie, relacjach międzyludzkich, podejmowanych decyzjach oraz ich długoletnich skutkach. Rozumiem, dlaczego utwór Tary Westover zrobił taką furorę na czytelnikach z całego świata - ta historia może przydarzyć się każdemu z nas. To, jak się ona jednak zakończy, zależy już tylko od nas.
Ocena: 6/10
Uwolnioną otrzymałam od Wydawnictwa Czarna Owca. Bardzo dziękuję!
1 Komentarze
Przyznam, że mnie do tej książki niekoniecznie ciągnie :)
OdpowiedzUsuń