Zmiany klimatyczne wywołały katastrofę - potop skrył pod powierzchnią miasta, a domy i ukryte w nich dobra zostały bezpowrotnie utracone. Myra straciła jednak coś ważniejszego niż pamiątki rodzinne. Kobieta stara się opiekować Pearl, a jednocześnie nie tracić nadziei, iż kiedyś odnajdzie zaginioną córkę, Row. Gdy pewnego dnia otrzymuje informację, iż dziewczynka żyje, Myra decyduje się wyruszyć na północ i uratować córkę. Czy jednak w obliczu tylu niebezpieczeństw, uda jej się wyjść cało z ryzykownej misji?
Klimat zmienia się z każdym dniem, a my próbujemy zrobić cokolwiek, aby uchronić planetę i siebie przed katastrofalnymi skutkami naszych działań. Kassandra Montag w swojej debiutanckiej powieści odmalowuje tytułowy świat po powodzi jako brutalne i pełne niebezpieczeństw miejsce. Czytając ten utwór zadawałam sobie stale pytanie: czy historia Myry i jej córek może się wydarzyć kiedyś naprawdę?
Kassandra Montag posługuje się przystępnym i lekkim stylem. W utworze czytelnicy znajdą mnóstwo opisów, dzięki którym można poznać bliżej bohaterów, świat, ale także powstałą po powodzi społeczność. Przyznam szczerze, że liczyłam na szczegółowe przedstawienie życia po katastrofie klimatycznej - autorka skupiła się jedynie na podstawowych aspektach cywilizacji, a rozwinęła w zdecydowany sposób główny wątek utworu. Chwilami akcja drastycznie zwalnia i wprowadza kilka nużących i niepotrzebnych rozdziałów, lecz fabuła fascynuje czytelnika na tyle, że do samego zakończenia obserwuje historię Myry jak na szpilkach.
Świat po powodzi bardzo mnie zaskoczył, choć zawiera kilka schematycznych i przewidywalnych elementów. Kassandra Montag potrafi jednak skutecznie zwiększać napięcie i prezentować udane zwroty akcji. Powieść nie polega jedynie na poszukiwaniu córki, lecz ukazuje jednocześnie walkę Myry ze światem i przyrodą oraz próbę stworzenia bezpiecznej oazy dla Pearl. Niezwykle ważną rolę odgrywają kontakty międzyludzkie, które ucierpiały przez katastrofę klimatyczną - wszyscy są ostrożni i przezorni, przez co straszliwie ciężko zawrzeć jakiekolwiek przyjaźnie czy odnaleźć miłość.
Myra przypadła mi do gustu i bardzo polubiłam ją jako główną bohaterkę tej powieści. Kobieta była niezwykle charakterna - nie chciała cofnąć się przed niebezpieczeństwem i odważnie dążyła do obranych celów. Pragnęła ochronić Pearl, ale jednocześnie odnaleźć Row.
Świat po powodzi bardzo mnie zaskoczył, choć zawiera kilka schematycznych i przewidywalnych elementów. Kassandra Montag potrafi jednak skutecznie zwiększać napięcie i prezentować udane zwroty akcji. Powieść nie polega jedynie na poszukiwaniu córki, lecz ukazuje jednocześnie walkę Myry ze światem i przyrodą oraz próbę stworzenia bezpiecznej oazy dla Pearl. Niezwykle ważną rolę odgrywają kontakty międzyludzkie, które ucierpiały przez katastrofę klimatyczną - wszyscy są ostrożni i przezorni, przez co straszliwie ciężko zawrzeć jakiekolwiek przyjaźnie czy odnaleźć miłość.
Myra przypadła mi do gustu i bardzo polubiłam ją jako główną bohaterkę tej powieści. Kobieta była niezwykle charakterna - nie chciała cofnąć się przed niebezpieczeństwem i odważnie dążyła do obranych celów. Pragnęła ochronić Pearl, ale jednocześnie odnaleźć Row.
Świat po powodzi to trzymająca w napięciu opowieść o przekraczaniu własnych granic, ale także historia matki i córek w niebezpiecznym świecie. Kassandra Montag oferuje pełną zwrotów akcji i niebezpieczeństw powieść o utraconym świecie i nowej, nieokiełznanej cywilizacji, która w każdej chwili może upaść. Dołączcie do Myry i pomóżcie jej w poszukiwaniu ukochanej córki!
Ocena: 7/10
Świat po powodzi otrzymałam od Wydawnictwa Harper Collins. Bardzo dziękuję!
3 Komentarze
Czytałam już trochę książek post-apo, ale takiej po potopie z tego, co pamiętam, jeszcze nie...
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam, bo naprawdę warto ;)
UsuńNie sądziłam, że to taka dobra lektura :)
OdpowiedzUsuń