XIX wiek.
Maria Graham po miesiącach spędzonych w zachwycającej Brazylii pragnie powrócić do rodzinnej Wielkiej Brytanii, aby oddać rękopisy swojemu wydawcy i zaopatrzyć się w potrzebne przedmioty przed powrotem na dwór cesarzowej. Trwająca jednak wojna domowa nie ułatwia jej tego zadania. Kobieta decyduje się na podróż z przemytnikiem Hendersonem. Początkowa znajomość z każdym dniem przeradza się w coś więcej, ale miłość pomiędzy nimi nie jest możliwa. On będzie próbował się dla niej zmienić, a ona wyrzucić go ze swego serca. Czy mimo wszystko będą mogli być razem?
Na gwiaździstych morzach opisuje historię Marii Graham, dziewiętnastowiecznej pisarki, znanej ze swojego odważnego charakteru oraz zamiłowania do podróży. Powieść Sary Sheridan od samego początku przyciągała mnie do siebie słodką tajemnicą z gorzką miłością. Czy moja podróż statkiem Bittersweet zakończyła się przyjemnie?
Sara Sheridan zachwyciła mnie swoim kunsztem pisarskim od pierwszych stron powieści. Bogate w szczegóły opisy dotyczące przeżyć Marii Graham oraz jej spostrzeżeń na różne zagadnienia poruszane w XIX wieku były dla mnie niezwykle interesujące. Autorka opowiada dosłownie przez parę rozdziałów o Brazylii i sytuacji politycznej w XIX wieku, ale dość szybko przechodzi do kapryśnej pogodowo Wielkiej Brytanii, w której akcja zatrzymała się na dłużej.
W powieści pojawia się wiele wątków, lecz najbardziej autorka skupiła się na przemytnictwie i roli czekolady w XIX-wiecznej Wielkiej Brytanii. Pierwsze rozdziały bardzo mnie zaintrygowały i nie mogłam doczekać się finału intrygi, którą Sara Sheridan stworzyła w lekturze. Niestety, zakończenie nie przypadło mi do gustu, lecz całokształt tego wątku był świetnie przedstawiony. Pojawia się również motyw miłości, lecz jest on delikatnie nakreślony - autorka pod tym względem trzyma się mocno faktów historycznych.
Bohaterowie byli interesujący, choć autorka nie opisała ich charakterów bardzo barwnie i dokładnie. Maria Graham wydawała mi się być postacią pozytywną, lecz z czasem jej zachowanie zaczęło mnie strasznie irytować. Sara Sheridan wplotła do swojej opowieści informacje dotyczące życia dziewiętnastowiecznej autorki książek, choć było ich niewiele. Kapitana Hendersona polubiłam znacznie bardziej, ale zwroty akcji z jego udziałem były potraktowane po macoszemu.
Na gwiaździstych morzach to lektura przyjemna, która przeniesie Was w podróż pełną sekretów, uczuć i delikatnej czekolady. Historia Sary Sheridan zapewni parę godzin dobrej rozrywki i oczaruje barwnymi opisami, które pozwalają zobrazować sobie otaczający bohaterkę świat. Przygotujcie się na rejs statkiem Bittersweet po oceanach w towarzystwie kapitana Hendersona - czeka na Was wspaniała przygoda!
Ocena: 6/10
Na gwiaździstych morzach otrzymałam od Wydawnictwa Kobiece. Bardzo dziękuję!
0 Komentarze