On my block. Sezon 1 | 2018

Gangi, romanse i wielka przyjaźń.

Monse, Cesar, Ruby i Jamal mieszkają w Freeridge, jednej z mniej spokojnych dzielnic Los Angeles. Nastolatkowie po wakacjach mają zacząć naukę w liceum, które maluje im się w samych kolorowych barwach. Gdy jednak po obozie Monse wraca do domu, grupa wydaje się być w rozsypce. Wychodzi na jaw plotka rozpuszczona przez Cesara, ale także informacja, iż jego brat Oscar opuścił mury więzienia. Do Freeridge przyjeżdża również Olivia, która wprowadza się do domu Ruby'ego. Przyjaciele próbują trzymać się razem, czy jednak wszystko się ułoży w obliczu tak wielu przeciwności losu?

On my block to nowa młodzieżowa produkcja Netflixa, która zadebiutowała na amerykańskiej platformie w marcu tego roku. Twórcami są Lauren Iungerich (znana z serialu Awkard) i Eddie Gonzalez. Postanowiłam dać szansę historii o grupie przyjaciół. Jak oceniam swój pobyt w Freeridge?

Pierwszy sezon On my block liczy sobie dziesięć odcinków trwających po pół godziny każdy. Zaletą produkcji jest ukazanie życia nastolatków z niezbyt popularnej dzielnicy Los Angeles. Można poznać ich zwyczaje, problemy oraz spojrzenie na świat. Pojawia się chociażby wątek gangów, do których niektórzy należą już od narodzenia - bez względu na ich zdanie.

Produkcja porusza wiele różnorodnych wątków. Pojawią się pierwsze zauroczenia, moc przyjaźni, niekończące się imprezy, problemy alkoholowe i narkotykowe, wojny gangów, pragnienie lepszego życia, poszukiwanie własnego ja, relacje rodzinne, zagadki i tajemnice. Bohaterowie zmierzą się z wieloma problemami, których niekiedy nie sposób rozwiązać w pojedynkę - przyjaciele są pewnego rodzaju drugą rodziną, która wspiera w ciężkich chwilach.

On my block to serial skierowany głównie do młodzieży, który zawiera elementy zarówno dramatu jak i komedii. Wszystkie wątki przeplatają się między sobą i wywołują wiele emocji podczas oglądania. Produkcja już od pierwszego odcinka przedstawia dojrzewanie bohaterów oraz decyzje, które zaważą na ich przyszłości.

Gra aktorska była naprawdę różnorodna, ale oceniam wszystkich aktorów bardzo pozytywnie. Sierra Capri, Brett Gray, Jason Genao i Diego Tinoco świetnie sprawdzili się w swoich rolach. Ronni Hawk także ukazała ciekawie swoją postać, choć nie było o niej zbyt dużo powiedziane. Jessica Marie Garcia swoją postacią wywoływała u mnie niekontrolowany śmiech, choć momentami zachowanie jej postaci potrafiło odrobinę zirytować.

On my block to serial ukazujący schematyczne motywy w nowym świetle. Wątki związane z gangami i tajemnicami wnoszą powiew świeżości do problematycznego życia świeżo upieczonych licealistów. Produkcja Netflixa potrafi zapewnić godziny wspaniałej rozrywki, lecz ostatni odcinek pozostawia widza z wieloma pytaniami - całe szczęście, iż ma powstać drugi sezon. Jak wygląda życie w Freeridge? Przekonajcie się sami!

Ocena: 8/10