Anastazja dopięła swego i zdobyła serce sułtana. Dziewczyna z nowym imieniem - Mahpeyker Kosem - spędza czas z Ahmedem i zachwyca wszystkich w Nowym Pałacu. Jej szczęście nie trwa jednak długo, a prawdziwe życie ''królowej'' wychodzi na jaw... Konflikty i bunty janczarów wstrząsają Imperium Osmańskim, a intrygi zaczynają być mierzone w młodą sułtankę.
Za koronę przyjdzie jej zapłacić wysoką cenę...
Sułtanka Kosem. Czarna królowa to drugi tom przygód Greczynki Anastazji autorstwa Demet Altinyeleklioglu. Tym razem mamy okazję poznać Nowy Pałac od środka oraz rozwiązywać problemy polityczne wraz z wezyrami i paszami. Czy jesteście gotowi na krwawe intrygi?
Lektura Czarnej królowej bardzo mi się dłużyła. Ten tom zawiera mnóstwo opisów, mało ciekawych dialogów i jest pełen politycznych rozważań, które powodowały dyskomfort podczas czytania. Miałam również wrażenie, że Demet po macoszemu potraktowała całą akcję utworu. Tym razem autorka szybko przeszła przez kilkadziesiąt lat w jednym tomie, opisując rządy różnych sułtanów: w tym synów Kosem. Spodziewałam się o wiele więcej.
Postać Kosem przechodzi metamorfozę z naiwnej dziewczyny w przebiegłą oraz mściwą kobietę. Autorka stworzyła bardzo barwną postać potężnej sułtanki, która na przestrzeni lat zmienia się coraz bardziej. Nie potrafię do końca określić, czy polubiłam tę bohaterkę, ponieważ posiada ona mnóstwo cech pozytywnych jak i negatywnych.
Jeśli miałabym porównać dwa tomy powieści o sułtance Kosem to wygrałby pierwszy. Znalazło się w nim wiele ciekawych postaci, a dialogi i opisy były znacznie lepiej poprowadzone. Autorka bardzo zawiodła mnie Czarną królową. Po lekturze pierwszego tomu miałam wysokie oczekiwania wobec kontynuacji. Niestety, lecz tym razem Demet nie udało się mnie pozytywnie zaskoczyć.
Postać Kosem przechodzi metamorfozę z naiwnej dziewczyny w przebiegłą oraz mściwą kobietę. Autorka stworzyła bardzo barwną postać potężnej sułtanki, która na przestrzeni lat zmienia się coraz bardziej. Nie potrafię do końca określić, czy polubiłam tę bohaterkę, ponieważ posiada ona mnóstwo cech pozytywnych jak i negatywnych.
Jeśli miałabym porównać dwa tomy powieści o sułtance Kosem to wygrałby pierwszy. Znalazło się w nim wiele ciekawych postaci, a dialogi i opisy były znacznie lepiej poprowadzone. Autorka bardzo zawiodła mnie Czarną królową. Po lekturze pierwszego tomu miałam wysokie oczekiwania wobec kontynuacji. Niestety, lecz tym razem Demet nie udało się mnie pozytywnie zaskoczyć.
Sułtanka Kosem. Czarna królowa to słaba kontynuacja, lecz jednocześnie całkiem dobra historia. Niestety, powieść ma tendencję spadkową i im dalej - tym gorzej. Myślę, że ta powieść przypadnie do gustu czytelnikom, którzy interesują się historią czy Imperium Osmańskim. W Sułtance Kosem znajdziecie wiele ciekawych wątków i - z pewnością - miło spędzicie czas.
6 Komentarze
szkoda, że to taka słaba książka. Spodziewałabym się więcej.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom bardzo dobry, drugi trochę gorszy, ale nadal przyjemne czytadło ☺
UsuńMyślę, że jakby wpadłaby mi w ręce, na pewno poświęciłabym tej lekturze trochę czasu. Przez seriale taka tematyka stała się dla mnie niezwykle interesująca.
OdpowiedzUsuńAch, te seriale! ;)
UsuńNie cierpię nadmiaru opisów w książkach - nie skusze się.
OdpowiedzUsuńNiestety to nie jest powieść dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń