Alex, Jenny i Marco żyją od osiemnastu lat w jednym z wielu Wszechświatów. Jest to ich bezpieczne schronienie. Jednak podczas feralnej nocy w Gai, młodzi ludzie nie zginęli. Przetrzymywani i odurzeni lekami, Alex i Jenny są pod ścisłym nadzorem. Pamięć zaczyna powracać. Jakie konsekwencje dopadną Annę? Co się stało w nocy w totalitarnej Gai, gdy nie udało się im uciec?
Wszechświaty. Utopia to ostatni tom przygód Alexa, Jenny i Marca. Przyszedł czas na rozwiązanie historii związanej ze Wszechświatami. Odpowiedzi na mnożące się w głowach pytania czytelników znajdują się w finałowym tomie trylogii Leonarda Patrignaniego. Czy jesteście gotowi, aby je odkryć?
Lektura Utopii trwała bardzo długo. Leonardo Patrignani pisze w osobliwy sposób i bardzo ciężko było przyzwyczaić mi się do jego stylu. Niestety, lecz przydługie opisy i mdłe dialogi również przyczyniły się do długiej przeprawy przez tę powieść.
Ten utwór zawiera w sobie ogromny chaos, który ciężko jest uporządkować. Znajdziemy tutaj konsekwencje wyborów, które miały miejsce w poprzednich dwóch tomach. Autor w bardzo zręczny sposób poprowadził akcję powieści i ujawnił zaskakujące zakończenie.
Pomimo wyżej wymienionych zastrzeżeń, warto zapoznać się z tą serią. Jest to cudownie nakreślona historia, która wciąga czytelnika i nie pozwala mu odłożyć książki do ostatniej strony. Ja jestem odrobinę zawiedziona finałem tej przygody i nie do końca spodobały mi się niektóre momenty w powieści, jednakże nie żałuję, że poznałam trylogię Leonarda Patrignaniego.
Wszechświaty. Utopia to ciekawe zakończenie i zupełnie odmienny od poprzednich części tom, w którym Patrignani przedstawił swoje myśli odnośnie całej historii. Mamy tutaj barwnych bohaterów, zadziwiające Wszechświaty, a także mrożące krew w żyłach zwroty akcji, które wbijają czytelnika w fotel. Czy wyruszycie w przygodę z Jenny, Alexem i Marco?
Ocena: 5/10
Wszechświaty. Utopia to ostatni tom przygód Alexa, Jenny i Marca. Przyszedł czas na rozwiązanie historii związanej ze Wszechświatami. Odpowiedzi na mnożące się w głowach pytania czytelników znajdują się w finałowym tomie trylogii Leonarda Patrignaniego. Czy jesteście gotowi, aby je odkryć?
Lektura Utopii trwała bardzo długo. Leonardo Patrignani pisze w osobliwy sposób i bardzo ciężko było przyzwyczaić mi się do jego stylu. Niestety, lecz przydługie opisy i mdłe dialogi również przyczyniły się do długiej przeprawy przez tę powieść.
Ten utwór zawiera w sobie ogromny chaos, który ciężko jest uporządkować. Znajdziemy tutaj konsekwencje wyborów, które miały miejsce w poprzednich dwóch tomach. Autor w bardzo zręczny sposób poprowadził akcję powieści i ujawnił zaskakujące zakończenie.
Pomimo wyżej wymienionych zastrzeżeń, warto zapoznać się z tą serią. Jest to cudownie nakreślona historia, która wciąga czytelnika i nie pozwala mu odłożyć książki do ostatniej strony. Ja jestem odrobinę zawiedziona finałem tej przygody i nie do końca spodobały mi się niektóre momenty w powieści, jednakże nie żałuję, że poznałam trylogię Leonarda Patrignaniego.
Wszechświaty. Utopia to ciekawe zakończenie i zupełnie odmienny od poprzednich części tom, w którym Patrignani przedstawił swoje myśli odnośnie całej historii. Mamy tutaj barwnych bohaterów, zadziwiające Wszechświaty, a także mrożące krew w żyłach zwroty akcji, które wbijają czytelnika w fotel. Czy wyruszycie w przygodę z Jenny, Alexem i Marco?
Ocena: 5/10
0 Komentarze