Honeymoon | Lana Del Rey

Lana is back!


Rozpoczęła siÄ™ jesieÅ„, a co za tym idzie - wiÄ™cej albumów do przesÅ‚uchania. Wykonawcy oraz zespoÅ‚y promujÄ… swoje pÅ‚yty i wypuszczajÄ… do sieci kolejne smakowite utwory, a sÅ‚uchacze pragnÄ… wiÄ™cej i wiÄ™cej. Od wrzeÅ›nia z wielkÄ… niecierpliwoÅ›ciÄ… oczekiwaÅ‚am nowych albumów swoich faworytów,  a na pierwszym miejscu uplasowaÅ‚a siÄ™ moja ulubienica, Lana Del Rey. W koÅ„cu nadszedÅ‚ ten upragniony dzieÅ„ i mogÅ‚am przesÅ‚uchać caÅ‚e Honeymoon od poczÄ…tku do koÅ„ca.
Czy artystka mnie zaskoczyła?

Honeymoon z poczÄ…tku wydaje siÄ™ być albumem bardzo podobnym do poprzednich. Można poczuć klimatycznÄ… atmosferÄ™ i rozpÅ‚ynąć siÄ™ podczas sÅ‚uchania piÄ™knego altu artystki, jednak pod pewnym wzglÄ™dem, jej czwarty album jest inny. Lana Å›piewa tutaj pewniej i już na dobre zaaklimatyzowaÅ‚a siÄ™ w swoim gatunku muzycznym, którego nie da porównać z innym artystÄ….

Jeden z moich faworytów! Music to watch boys to to klimatyczny utwór, którego nie można przestać słuchać.

Z pewnoÅ›ciÄ… wiÄ™kszość z Was uzna, że High by the beach, singiel promujÄ…cy pÅ‚ytÄ™ Lany bÄ™dzie tym najlepszym i najbardziej zaskakujÄ…cym. Ja jednak jestem tym wyjÄ…tkiem (lub nie), który uważa, że tytuÅ‚owy utwór jest tym najcudowniejszym. Honeymoon to singiel owiany tajemnicÄ…, która momentami przeraża i wywoÅ‚uje ciarki, a innym razem koÅ‚ysze i wywoÅ‚uje uÅ›miech na twarzy. Mocnym plusem na pÅ‚ycie sÄ… czÄ™sto wystÄ™pujÄ…ce smyczkowe instrumenty, a także genialna - naprawdÄ™, genialna! - gitara, która sprawia, że niektóre single sÄ… bardzo retro. OczywiÅ›cie w tym Lanowym, dobrym znaczeniu.

Terrence Loves You jest spokojnym utworem, innym od całej reszty. I dlatego wart przesłuchania.

Moimi faworytami na pÅ‚ycie sÄ… również High by the beach, które jest chyba jedynym na pÅ‚ycie finezyjnym, a jednoczeÅ›nie zachwycajÄ…co energicznym hip-hopowym (jak na Del Rey) utworem. Ciekawym singlem jest również Art Deco, które wprawia sÅ‚uchacza w refleksyjny, melancholijny nastrój. Oprócz tego zakochaÅ‚am siÄ™ w Music to watch boys to. Lana Å›piewaÅ‚a tutaj lekko, lecz przytÅ‚aczaÅ‚a sÅ‚uchacza milionem emocji.

Lana po raz kolejny zachwyca i przenosi słuchacza do muzycznego raju.

NajsÅ‚abszymi utworami albumu sÄ… Religion, Terrence loves you, Don't let me be misunderstood oraz Salvatore. Z tej caÅ‚ej czwórki jedynie Terrence loves you ratuje siÄ™ saksofonowymi wstawkami i spokojnÄ…, piÄ™knÄ… melodiÄ….

Honeymoon z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ… przypadnie do gustu wielkim fanom twórczoÅ›ci Lany, jednak sÅ‚uchacze, którym jej styl w Born to die czy Ultraviolence nie przypadÅ‚ do gustu, ten album również może siÄ™ nie spodobać. Ja jestem zachwycona czwartym krążkiem. Teraz pozostaje mi jedynie sÅ‚uchać Honeymoon i z wielkÄ… niecierpliwoÅ›ciÄ… czekać na kolejne single Lany.

Ocena: 8/10

Prześlij komentarz

6 Komentarze

  1. również czekała z niecierpliwością <3 przesłuchana <3 wspaniała <3
    serdecznie pozdrawiam ♥


    OdpowiedzUsuń
  2. Niektóre jej kawałki dotykają bezpośrednio mojej duszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O tyle, ile Ultraviolence bardzo mi się podobało i każdej piosenki oddzielnie słuchało mi się dobrze, tak Honeymoon już do mnie nie trafia. Zgadzam się, że Music To Watch Boys To to świetny kawałek, chyba najbardziej podoba mi się z całej płyty. Wyróżniam jeszcze High By The Beach i Don't let me be misunderstood, bo ta piosenka mnie oczarowała. Może jeszcze Lana mnie do swojego najnowszego krążka przekona, ale jak na razie to Ultraviolence zdobyło moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam głos Lany i wszystko w jej wykonaniu brzmi dla mnie świetnie.
    http://kruczegniazdo94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie to 1000000/10! Kocham Lane i jestem w jej fandomie od prawie 4lat a płyta jest genialna.
    Buziaki!
    http://filigranoowa.blogspot.com/2015/10/by-dojsc-do-zroda-trzeba-pynac-pod-prad.html

    OdpowiedzUsuń