Syrena, Link i niebezpieczne złudzenie.
Ridley Duchannes została porwana, a jej przyjaciele rzucają się w wir poszukiwań. Dziewczyna znajduje się w tajemniczym laboratorium, gdzie poddawana jest licznym eksperymentom. Link pragnie odzyskać swoją przyjaciółkę, lecz nie jest to takie łatwe. Za zbrodnią stoi niebezpieczny Silas Ravenwood, który idzie po trupach do celu. Lennox Gates również ma swoje powody, aby uratować Ridley...
Pierwszy tom nowej sagi autorek Pięknych Istot powitałam z wielkim entuzjazmem. Niebezpieczne Istoty były pełne barwnych postaci, a akcja wbijała czytelnika w fotel. Nadszedł czas na poznanie dalszych przygód Ridley i Linka. Czy było tak pięknie jak w pierwszym tomie?
Autorki wprowadziły ciekawą formę narracji w Niebezpiecznym Złudzeniu. Możemy dowiedzieć się co myślą różni bohaterowie w danej chwili i jaki mają plan działania. Niestety, lecz w tym tomie język autorek strasznie mnie raził. Nieudolne próby żartowania oraz baaaardzo dokładne opisy sprawiły, że powieść straciła na lekkości.
Bohaterowie również nie byli tacy plastyczni jak w pierwszym tomie. Link i Nox byli okropnie wykreowani i irytowali mnie na prawie każdej stronie. Lepiej było już z Ridley, której zachowanie i charakter można było ścierpieć.
Miało być zaskakująco, ciekawie i z pazurem. Niestety, nie było.
Z wielkim bólem serca musiałam po zakończeniu powieści oznajmić, że jak na Garcię i Stohl, Niebezpieczne Złudzenie wypadło bardzo blado. Autorki nie zawiodły mnie jednak jeśli chodzi o zakończenie, przez które czytelnik ma ochotę na więcej. Może kolejny tom będzie bajeczny?
Niebezpieczne Złudzenie to przeciętna kontynuacja, która pomimo paru atutów nie utrzymuje poziomu pierwszego tomu. Myślę, że młodszym czytelnikom może ta seria bardziej przypaść do gustu i będą się świetnie bawić z Ridley oraz resztą ekipy.
Ja spodziewałam się czegoś zupełnie innego po drugim tomie i mam nadzieję, że w kolejnym autorki pokażą na co je stać.
Ocena: 5,5/10
Niebezpieczne Złudzenie poznałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Feeria za co bardzo dziękuję!
7 Komentarze
Czy dobrze myślę, Ridley to jest ta starsza siostra (?) Leny z "Pięknych istot"?
OdpowiedzUsuńKiedyś mnie ciągnęło do pierwszego tomu, jednak teraz nawet nie zamierzam sięgać po drugi tom z trylogii o Lenie.
Nie jestem pewna, bo nie czytałam ''Pięknych Istot'', ale pamiętam, że coś tam było o tym, że są spokrewnione.
UsuńJa przestałam czytać po pierwszy tomie ;)
OdpowiedzUsuńMnie ta seria zupełnie nie pociąga
OdpowiedzUsuńA ja serii nie czytałam, ale jakoś na razie mnie do niej nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, ja jestem tej serii baardzo ciekawa!
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że z każdym kolejnym tomem było coraz gorzej, dlatego nie zdecydowałam się sięgnąć po kontynuację z Syreną i Linkiem w roli głównej. Czasem trzeba wiedzieć, kiedy odpuścić, a autorki wyraźnie nie radzą sobie z rozwojem fabuły.
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl