Emancypantki | Bolesław Prus

Warszawska emancypacja.

Warszawa, XIX wiek.

Magdalena Brzeska to młoda dziewczyna pełniąca funkcję damy klasowej na pensji pani Latter. Naiwna i wielkoduszna, nie dostrzega okrucieństwa rządzącego światem. Dziewczyna staje się łatwo celem plotkarzy i intrygantów, którzy próbują wykorzystać dziewczynę do własnych celów...

Bolesława Prusa unikałam jak ognia. Słuchając narzekań o Lalce czy innych książkach Prusa, nie sięgnęłam po żadną jego powieść. Emancypantki zainteresowały mnie swoją piękną oprawą - Wydawnictwu MG należą się wielkie brawa - i opisem, który zaciekawił mnie i przyczynił do zapoznania z literaturą znanego pisarza.

Bolesław Prus to mistrz tworzenia pełnowymiarowych postaci. Emancypantki to książka pełna różnorodnych charakterów, które poznajemy w trakcie lektury. Największym zaskoczeniem oraz zaletą tej powieści są jednak wykreowane przez Prusa bohaterki, których postawy i tok myślenia zostały ukazane w bardzo realistyczny sposób.

Emancypantki od pierwszych stron wciągają czytelnika w wir różnych wydarzeń. Fabuła jest spokojna i skupia się na młodej Magdalenie Brzeskiej, której towarzyszymy od pierwszych stron. Mimo, iż bohaterka momentami jest zbyt naiwna, łatwo jest ją polubić. Najciekawszą postacią w powieści wydaje się być jednak pani Latter, która zainteresowała mnie od samego początku. Z każdą kolejną stroną odkrywamy jej charakter oraz problemy, z którymi musi się zmierzyć jako właścicielka pensji oraz matka.

Emancypantki pomimo objętości czyta się lekko i szybko. Prus ma bardzo przyjemny styl pisania i z łatwością wciągnęłam się w jego pozycję. Niestety, lecz powieść zawiodła mnie swoim zakończeniem. Przez ostatnie strony Prus próbował urozmaicić książkę filozoficznymi wywodami profesora Dębickiego, co niestety mu się nie udało.

Jestem zachwycona.
Bolesław Prus w niesamowity sposób opisuje rozwój emancypacji. Z każdą kolejną stroną było coraz ciekawiej. Emancypantki to satysfakcjonująca wędrówka, która zadowoli najbardziej wymagającego czytelnika.

Ocena: 7/10

''Emancypantki'' przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa MG, za co serdecznie dziękuję!