Po tragicznych wydarzeniach, Shaun Mason stał się wrakiem osoby którą był niegdyś. Drażnienie się z zombie nie jest takie fajne jak kiedyś. Bycie Irwinem nie jest takie fajne jak kiedyś. Bycie s o b ą nie jest takie fajne jak kiedyś. Nie bez osoby, która była dla niego ważna.
Wszystko się zmienia w chwili, gdy do drzwi puka osoba, która według doniesień mediów jest martwa. Okazuje się, że prawda nie jest prawdą. Wszyscy żyją w kłamstwie. Shaun musi zdecydować, czy warto ponownie grać w grę, której stawką jest jego własne życie i bezpieczeństwo innych. Igranie z zombie powraca!
#ShaunMasonPowraca
Feed Miry Grant było słabe. To jest jedno ze zdań, które powiedziałam po przeczytaniu pierwszego tomu Przeglądu Końca Świata. Powieść, nad którą wszyscy się zachwycali była według mnie kompletnym nieporozumieniem. Za każdym razem, gdy trafiałam na pochlebną recenzję tej książki mówiłam sobie : ''Hej, ludzie! Naprawdę nie widzicie, że w Feed nie ma nic fajnego?''.
I w końcu pojawiło się Deadline.
Deadline to emocjonalny rollercoaster. Czytelnik trwa w zawieszeniu do końca powieści, gdzie doznaje psychicznego szoku. To przecież nie miało być tak!
Z każdą kolejną tajemnicą, mnożyło się dziesięć kolejnych. Mira Grant parła do przodu i dosłownie rozwalała system. Nie można zarzucić Deadline braku akcji; ta pozycja ma jej aż za wiele!
Z każdą kolejną tajemnicą, mnożyło się dziesięć kolejnych. Mira Grant parła do przodu i dosłownie rozwalała system. Nie można zarzucić Deadline braku akcji; ta pozycja ma jej aż za wiele!
Nie czytałam jeszcze książki z tak dobrze wykreowanym męskim bohaterem. Jako, iż Shaun był narratorem Deadline, miałam go dla siebie przez całą powieść! Dzięki, Mira!
Deadline oprócz plastycznych bohaterów, posiada również wartką akcję, wiele tajemnic i zombie. Mira Grant napisała książkę, od której nie można się oderwać. Deadline wciąga od pierwszej strony i nie pozwala od siebie uciec!
Na sam koniec powiem Wam jeszcze trzy ważne słowa: Powstańcie, póki możecie!
Ocena: 9/10
Za możliwość pobawienia się z zombie i całą ekipą Shauna Masona, dziękuję ślicznie Wydawnictwu SQN!
5 Komentarze
Fajnie,że tak wysoko ją oceniasz . Muszę się z nią zapoznać ;-)
OdpowiedzUsuńTak zachwalasz, że muszę ją wpisać na listę :)
OdpowiedzUsuńNie wierzę FEED słabe, niedawno kupiłam i liczę, że zachwyci mnie tak jak większość czytelników, czy Ciebie drugi tom. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Muszę przeczytać całą serię, wydaje się być mega dobra :D
OdpowiedzUsuńwww.read-me21.blogspot.com
Feed słabe? Ja akurat należę do tych osób, które zakochały się w serii Miry Grant :)
OdpowiedzUsuń