W Otchłani | Beth Revis

„Lepiej kochać i stracić miłość, niż nie kochać wcale.”

Co byście powiedzieli na podróż na zupełnie inną planetę?
Ziemia oddala się coraz bardziej od statku, a wy zamrożeni nie macie pojęcia o tym co się stanie. Niestety, jesteście nadal obecni umysłem, a myśli atakują Was niczym osy.
Jednak, co jeśli prawda będzie gorsza od kłamstwa?

„Chciałem cię tylko poznać. Nie wiedziałem, że zniszczę całe twoje życie.”

Błogosławiony. Oto jest nazwa statku, na którym prowadzone jest życie wielu osób, które spokojnie oczekują na dotarcie do Centauri-Ziemi - drugiej planety, którą osiedlą i stworzą z niej ''Drugą Ziemię''. Jednak, pewnego dnia, jedna z zamrożonych zostaje obudzona. Jest to dziewczyna o imieniu Amy, córka dwójki ważnych osób, z którymi została zamrożona. Obudzenie jej zapoczątkowuje kolejne zdarzenia, które powodują ogólny strach.
Amy dodatkowo czuje się tam jak intruz i dodatkowo nie umie zaufać Najstarszemu, dowódcy statku.
Starszy za to jest zafascynowany dziewczyną. Razem z nią odkrywają, że coś jest nie tak i zaczynają szukać w tym wszystkim prawdy.
Czy prawda zmieni wszystko na Błogosławionym?

„Kiedy już tam dotrzesz, myśl o mnie za każdym razem, gdy będziesz patrzeć w gwiazdy.”

Chętnie sięgnęłam po tą powieść. Opis mnie bardzo zainteresował, a sama okładka była ciekawa. Więc co tu więcej robić? Wzięłam tą książkę pod swoją opiekę i przy okazji opowiedziała mi ona swoją ciekawą historię o Amy, Starszym i całym Błogosławionym...

„- Będzie dobrze – powiedziałem z nadzieją, że mi uwierzy. Z nadzieją, że sam uwierzę.”

Po lekturze tej powieści byłam zmieszana. Książka spodobała mi się, jednak czegoś mi w niej brakowało.
Opisy niekiedy bardzo mnie nudziły, jednak było tak tylko w niektórych miejscach w książce.
Fabuła jest naprawdę ciekawa i Pani Revis dosyć dobrze wykorzystała ten pomysł. Czytało mi się przyjemnie
Na początku nic się nie dzieje, jednak potem akcja się rozkręca coraz bardziej, aż następuje moment kulminacyjny.
Okładka jest bardzo ciekawa, to przyznam :D

„W jej sercu i umyśle było zbyt dużo kogoś innego, żeby zostało miejsce dla mnie.”

Autorka przedstawia nam powieść z dwóch punktów widzenia. Ze strony Starszego poznajemy cały statek jakim był dla nastolatka oraz jego przywódcę, Najstarszego. Amy ukazuje nam jak wygląda jej pierwsze wrażenie oraz odczucia co do niektórych osób.
Jest to bardzo ciekawym pomysłem i jak widać bardzo dobrym.

„Skoro moje ziemskie życie musi się skończyć, niech skończy się obietnicą. Niech kończy się nową nadzieją.”

Bohaterowie są pozytywni, bardzo mnie to cieszy.
Amy jest bardzo podejrzliwa, nękają ją wspomnienia z ''poprzedniego życia'' i nie wie co myśleć o nieufności całej społeczności ''Błogosławionego'' do niej samej.
Można to zwalić na jej nietypowe włosy, które są rude. Jednak, Amy jest bardzo sprytna i widzi to, czego nikt inny nie chce zobaczyć.
Starszy za to jest nią zafascynowany, ale Najstarszy na wszystko patrzy. Więc uważajmy!

„Oto tajemnica gwiazd. Koniec końców wszyscy jesteśmy sami. Bez względu na to, jak blisko wydają się inni, nawet nie mogą nas dotknąć.”

Nie wiem co powiedzieć o ''W Otchłani''. Książka była dosyć dobra, czytało mi się ją nieźle, jednak brakowało mi tego czegoś. Historia Amy i Starszego była bardzo ciekawa, wciągnęła i pozostawia czytelnika z pełną gamą pytań.
Zachęcam Was do przeczytania powieści, gdzie Amy, dziewczyna z Ziemi została przebudzona.

Ocena: 7/10

„Wyciszysz się do tego stopnia, że twojemu sercu przestanie zależeć na biciu, a płucom na oddychaniu.”