Uczucia to skomplikowana sprawa. Czasami warto się jednak nad nimi zastanowić. Świat wpływa na nasz dobrostan i zmienia nasze emocje w prawdziwy kalejdoskop barw. Możemy czuć się zadowoleni, smutni, podekscytowani, zmartwieni. Czasami możemy czuć wiele emocji w jednym momencie. Warto jednak zrozumieć siebie. Czy to dobrze, jeśli czujemy gniew lub smutek? Czy to źle, że czujemy się szczęśliwi? Jak zrozumieć emocje?
Nie spodziewałam się książki napisanej przez popularnego Matthew McConaugheya skierowanej do młodszych czytelników. Nawet jeśli to krótkie studium życiowych przemyśleń dotyczących emocji, poczucia własnej wartości i relacji międzyludzkich. Wyjątkowe, śliczne wydanie skłoniło mnie do zapoznania się z tym tytułem. Czy warto wkroczyć do świata własnych emocji i uczuć?
Matthew McConaughey postanowił zaprezentować kilka najczęstszych sytuacji, z którymi mogą zmierzyć się młodzi czytelnicy. Jego krótkie lekcje zostały opatrzone wyjątkowymi ilustracjami stworzonymi przez Renee Kurillę. Wyraziste barwy, ale także rysunki współgrające z refleksjami autora pomogą zrozumieć czytelnikom najważniejsze przesłanie wybranych przemyśleń twórców.
Nawet jeśli to ciekawa książka dla młodych czytelników, którzy potrzebują przypomnienia, iż wszystkie emocje są w porządku. Autor sugeruje także pracę nad reakcjami człowieka, poczuciem własnej wartości, relacjami z bliskimi oraz popełnianiu błędów. Liczyłam jednak na lepiej opisane sytuacje oraz bardziej drobiazgowe zaprezentowane refleksje autora. Myślę, iż pomogłoby to skłonić czytelników do omówienia życiowych lekcji z bliskimi osobami.
Nawet jeśli to wartościowa lektura dla młodych czytelników, którzy będą zachwyceni życiowymi przemyśleniami dotyczącymi codzienności. Matthew McConaughey zdołał w kilku słowach uchwycić sens pewnych życiowych lekcji. Przepiękne wydanie zachwyci każdego czytelnika. Myślę, iż warto dać tej książce szansę. Czy jesteście gotowi odkryć emocje?
Ocena: 6/10
Nawet jeśli otrzymałam od Wydawnictwa Kropka. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-
0 Komentarze