Tunuva Melim jako siostra Zakonu stara się dochować przysięgi i strzec świat przed licznymi zagrożeniami. Gdy jednak nie pojawiają się sygnały o nadchodzącym zagrożeniu, społeczność zaczyna poddawać w wątpliwość ich cele i istnienie. Północ chyli się ku upadkowi, lecz wytrwałe decyzje Sabran ratują królowiectwo przed zagładą. Jej córka Glorian nie jest jednak pewna, czy będzie tak świetną władczynią jak jej matka. Seiiki przepełnione jest smokami, które śnią. Dumai odkrywa tajemnicę dotyczącą jej pochodzenia i przeszłości, co doprowadzi do gwałtownych zmian wśród panującej rodziny. Góra Trwogi od lat była miejscem przypominającym o czasach terroru, niebezpieczeństwa i cierpienia. Gdy następuje jej przebudzenie, wszyscy zostaną zmuszeni do walki o przetrwanie świata, który znają...
Samantha Shannon jest autorką, której powieści kupiłabym w ciemno bez najmniejszego namysłu. Moja przygoda z jej twórczością zaczęła się od fenomenalnego i debiutanckiego Czasu żniw, czyli historii silnej dziewczyny wrzuconej do niebezpiecznego i pełnego intryg świata. Dzień Nastania Nocy jest powieścią nawiązującą do Zakonu Drzewa Pomarańczy. Nie miałam wcześniej okazji zapoznać się z nową serią autorki, dlatego uznałam, iż prequel będzie idealną okazją do nadrobienia zaległości. Czy warto wkroczyć do świata mroku, smoków i walki o przetrwanie?
Słowa nie potrafią oddać wyjątkowego talentu Samanthy Shannon. Autorka w wybitny sposób nakreśliła cały świat i ukazała historię przepełnioną dramatycznymi wydarzeniami, intrygami, magią i silnymi postaciami. Liryczny język i odmienne ukazanie różnych perspektyw pozwoliły na delektowanie się tą opowieścią od pierwszych stron. Napięcie, skrajne emocje i niebezpieczeństwo towarzyszą jednak czytelnikowi do samego końca, co pozwala na wniknięcie do świata bohaterów. Nie potrafiłam oderwać się od lektury, gdyż stale myślałam o przedstawionym przez autorkę świecie i jego najmniejszych szczegółach.
Dzień Nastania Nocy rozwija różnorodne narracje - każda z nich intryguje, gdyż ukazuje inne perspektywy, odmienne poglądy oraz dramatyczne wydarzenia prowadzące do nieuniknionej zagłady. Samantha Shannon zdołała rozwinąć niezliczoną ilość motywów na przestrzeni wielu rozdziałów. Czytelnicy mogą liczyć na różnorodne odcienie relacji międzyludzkich, odkrywanie tożsamości i seksualności, uprzedzenia i polityczne intrygi, ale także role kobiet w świecie przepełnionym brutalnością i licznymi zagrożeniami.
Urzekł mnie nacisk na silne kobiece postaci - Samantha Shannon potrafiła ukazać ich wytrwałość, siłę, ale także łagodność i troskę. Pokochałam wszystkich bohaterów za ich różnorodność i wyjątkowość. Na uwagę zasługuje nacisk na poprowadzenie różnorodnych narracji w odmiennych kierunkach - autorka starała się zaintrygować zupełnie odmiennymi sytuacjami, a jednocześnie nakreślić rzeczywistość w innych częściach przedstawionego świata. Czytelnicy będą mogli zapoznać się z losami Glorian, Tunuvy, Dumai, Wulfa oraz pozostałych pobocznych bohaterów, którzy zostaną zmuszeni do podjęcia niełatwych decyzji w celu uratowania świata.
Dzień Nastania Nocy to fantastyczny majstersztyk dla najbardziej wymagających czytelników! Samantha Shannon w wybitny, liryczny i pomysłowy sposób rozwinęła historię różnorodnych bohaterów, którzy zostali wrzuceni w wir niebezpieczeństwa i narastających konfliktów. Fani twórczości autorki oraz czytelnicy poszukujący nietuzinkowej, wciągającej lektury powinni jak najszybciej nadrobić zaległości z tą fenomenalną opowieścią. Czy jesteście gotowi poznać początek i koniec dramatycznej historii ludzkości?
Ocena: 10/10
Dzień Nastania Nocy otrzymałam od Wydawnictwa SQN. Bardzo dziękuję!
-współpraca reklamowa-
0 Komentarze