Między światem a mną | Ta-Nehisi Coates

Posłuchaj mojej opowieści, drogie dziecko...

To ich wina. Wyszła na ulicę po północy. Zadzwoniła na policję ze skargą na włamywacza. Powiedział jedno słowo. Tyle brutalności, gdy nie popełniło się nic okropnego. Niektórzy mieli dzieci. Inni pozostawili po sobie wspaniałe wspomnienia. Czy niesprawiedliwość i dyskryminacja zniknęły? Czy istnieje nadzieja na ujrzenie lepszego świata?

Ta-Nehisi Coates zdobył uznanie za sprawą wydanych utworów, lecz największe wrażenie wywołał esej Między światem a mną. W tej krótkiej formie autor porusza wiele ważnych tematów związanych z dyskryminacją, śmiercią, ale także nadzieją, która umiera jako ostatnia. Jakich prawd nauczyłam się podczas lektury tej niezwykłej książki?

Ta-Nehisi Coates posługuje się niezwykle przyjemnym i barwnym językiem, a lektura jego eseju to jednocześnie przyjemność i bolesne doświadczenie. Autor pokazuje szczery i brutalny obraz losu czarnoskórych. Czytelnik czuje się przerażony widząc narastającą dyskryminację, niebezpieczeństwa kryjące się w zwyczajnych gestach na ulicy, ale także brak reakcji świadków. Nie jesteśmy bohaterami tej historii, zatem nie czujemy się odpowiedzialni za nikogo innego poza nami - jesteśmy obojętni na los nieznanych nam ludzi.

Esej porusza wiele kwestii związanych z podziałem rasowym oraz niesprawiedliwościami wymierzonymi w osoby pochodzące z innych kultur. Poznajemy przemyślenia autora na temat życia na ulicy, dostrzegamy brutalne dane dotyczące śmierci wśród czarnoskórych, ale widzimy jednocześnie narastające przerażenie wśród ludzi - kiedy ja będę następny? Co się stanie, gdy wyruszę nocą na spacer? Jakie zagrożenie tym razem mnie dopadnie? Ta-Nehisi Coates wyróżnia wiele kluczowych momentów w jego życiu, gdy nie był pewny niczego, ale jednocześnie oferuje cenne rady synowi.

Nie czekajcie dłużej - po prostu przeczytajcie Między światem a mną. Pełna cierpienia, krzywd doznanych w przeszłości, osobistych wspomnień i niesprawiedliwości. To świadectwo życia i śmierci - to obraz walki o przyszłość, która nigdy może nie nadejdzie. Ta-Nehisi Coates kieruje napisane słowa do syna, lecz nie motywuje go do zmiany świata, nie zmusza go do przyjęcia określonego stanowiska. Życzy mu jedynie lepszych czasów, większej otwartości, ale także bezpieczeństwa. Życia w miejscu, gdzie na ulicach nie giną ludzie, a rodzą się nowe możliwości.

Ocena: 8/10

Między światem a mną otrzymałam od Wydawnictwa Agora. Bardzo dziękuję!