Firstlife. Pierwsze życie | Gena Showalter

 Którą stronę wybierzesz?


Jesteś pełnoletni? Już czas, aby zadecydować, do której frakcji będziesz należeć. Trojka i Miriada zaciekle walczą o Niezwerbowanych. Szczególnie o Tenley, która obdarzona jest wyjątkowym darem. Dziewczyna przebywa od ponad roku w zakładzie dla obłąkanych, gdzie jest torturowana i poniżana. Wysłani przez Trojkę oraz Miriadę Robotnicy, mają na celu przekonać ją i włączyć w szeregi wybranej grupy. Którą frakcję wybierze Ten?

Firstlife. Pierwsze życie to najnowsza powieść autorstwa Geny Showalter, która na swoim koncie ma już wiele bestsellerowych tytułów - między innymi serię o Alicji. Zaintrygowana opisem i zachęcona wieloma pozytywnymi opiniami, postanowiłam poznać historię Tenley. Przygotujcie się na podróż do świata, gdzie życie zaczyna się dopiero po śmierci...

Bardzo ciężko czytało mi się tę książkę. Język Geny Showalter był lekki i utwór można przeczytać bardzo szybko, ale w niektórych momentach opisy były nużące, żarty bohaterów niesmaczne, a dialogi pomiędzy nimi - strasznie nielogiczne. Nie przypadły mi do gustu przerywniki w postaci listów, które były przedstawione w niekoniecznie interesujący sposób.

Zaintrygował mnie wątek dwóch frakcji i ich konfliktu, który niestety nie został dokładnie ukazany. Dowiadujemy się troszeczkę o Trojce oraz Miriadzie, ale autorka skupiła się głównie na postaci Tenley i jej przygodach. W utworze pojawia się również wątek miłosny, który jednakże nie złapał mnie za serce - był on straszliwie schematyczny.

Tenley potrafiła przyprawić o silny ból głowy. Dziewczyna zachowywała się strasznie infantylnie i bardzo często podejmowała decyzje pod wpływem chwili. Inni bohaterowie byli dla mnie jedynie tłem - nie wyróżniali się niczym szczególnym.

Firstlife. Pierwsze życie nie zachwyciło mnie i pozostawiło niezbyt pozytywne wrażenia. Gena Showalter skupiła się na problemach miłosnych i dywagacjach głównej bohaterki, zaniedbując przez to pozostałe - znacznie ciekawsze - wątki. Liczyłam na porywającą lekturę, której niestety nie otrzymałam. Czy polecam lekturę Firstlife? Niekoniecznie. Wybór pozostawiam jednakże Wam.

Ocena: 2/10

Firstlife. Pierwsze życie otrzymałam od Wydawnictwa HarperCollins. Bardzo dziękuję!

Prześlij komentarz

2 Komentarze

  1. Już kolejna osoba pisze, że ta książka nie zachwyca, a szkoda, bo fabuła jest ciekawa, chociaż mi trochę przypomina "Niezgodną"... :) "Pierwsze życie" sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej pory osobiście spotykałam same niepochlebne opinie na temat tej książki i raczej jej nie tknę :D. Mam jeszcze inne książki od pani Showalter, może akurat te będą lepsze!
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń