Silence | Natasha Preston

Milczenie jest złotem. Czy jednak na pewno?


Oakley Farrell pewnego dnia po prostu przestała się odzywać. Nikt nie wie dlaczego. Ona jednak zna powód i wie, że jego zdradzenie może skrzywdzić jej najbliższych. Oakley jest gnębiona w szkole, lecz w jej obronie zawsze stanie najlepszy przyjaciel, Cole Benson. Dziewczyna zbliża się do niego z każdym dniem. Czy jednak kiedykolwiek wyzna prawdę, którą skrywa na dnie swojego serca?

Byłam bardzo ciekawa Silence od momentu pojawienia się tej pozycji w zapowiedziach. Po lekturze Uwięzionych nie mogłam doczekać się, aż poznam następną powieść Natashy Preston. Czy historia Oakley Farrell wywołała u mnie morze emocji?

Natasha Preston nie potrafiła mnie oczarować swoim kunsztem pisarskim. Opisywała wszystkie wydarzenia po macoszemu i nie potrafiła mnie wciągnąć w utwór. Autorka przedstawiła historię z dwóch punktów widzenia - Oakley oraz jej przyjaciela, Cole'a. Cały wątek związany z milczeniem głównej bohaterki nie zdołał mnie pozytywnie zaskoczyć - było strasznie przewidywalnie i blado.

Natasha Preston skupiła się za bardzo na wątku romantycznym. W kilka rozdziałów zmienia przyjacielską relację Oakley oraz Cole'a. Akcja pędziła do przodu w zastraszającym tempie, lecz z drugiej strony w powieści nie zostały przedstawione prawie żadne przełomowe wydarzenia wpływające na życie głównej bohaterki. W książce znajdziecie wątek dotyczący rodzinnych relacji, miłości, siły przyjaźni, milczenia czy molestowania. Nie potrafiłam polubić bohaterów tej książki - zarówno Oakley jak i Cole zachowywali się bardzo infantylnie.

Silence pozostawiło po sobie ogromny zawód. Ważne tematy zostały zepchnięte na bok na rzecz romantycznych i rodzinnych relacji. Niestety, tym razem Natasha Preston nie zdołała mnie zachwycić. Oakley posiada swoje własne tajemnice - czy jednak odkryje je, zanim zniszczą jej serce?

Ocena: 2/10

Silence otrzymałam od Wydawnictwa Feeria. Bardzo dziękuję!


Prześlij komentarz

1 Komentarze

  1. Po tej historii spodziewałam się czegoś lepszego, także w takim razie nie wiem, czy po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń