PRZEDPREMIEROWO: Krótka historia siedmiu zabójstw | Marlon James


Kolejny Booker na mojej czytelniczej drodze!


1976 rok.
Pewnego grudniowego dnia rozgrywa się istny koszmar. Siedmiu uzbrojonych gangsterów dokonuje zamachu na Boba Marleya. Mężczyźnie udaje się przeżyć, ale przestępców nie udało się zidentyfikować...

Krótka historia siedmiu zabójstw to kolejny tytuł nagrodzony Bookerem. Zbierająca same wysokie noty powieść, bardzo mnie zaintrygowała. Postanowiłam sięgnąć i przekonać się, co takiego skrywa w sobie ta długa krótka historia Marlona Jamesa. Czy rzeczywiście jest tak mroczna jak mówią?

Narracja w tym utworze jest podzielona na kilka bohaterów. Możemy poznać myśli donów, gangsterów, pochodzących z dobrych dzielnic kobiet oraz mężczyzn. Ten zabieg może pokazać czytelnikowi jak bardzo kolorowy jest świat, w którym żyją postacie. Z jednej strony mamy zakazane gry, tony kokainy, prostytucję i walki między donami różnych dzielnic. Z drugiej możemy natomiast przyglądać się życiu zwykłych ludzi styranych codziennością, którzy muszą poradzić sobie z mnożącymi się (i nieskończonymi) problemami.

Krótka historia siedmiu zabójstw to z pewnością wymagająca wędrówka. Pomimo trudnych początków, historia rozkręca się w zastraszającym tempie. Lektura jest jednakże z pewnością satysfakcjonująca. Marlon James pisze z unikalną nonszalancją, co wyróżnia go na tle innych autorów. Od razu mówię - Krótkiej historii siedmiu zabójstw nie sposób porównać do innego dzieła. Brutalna, emocjonująca i iście prawdziwa.

Krótka historia siedmiu zabójstw to mocarna powieść po Jamajce, na której odkryjecie zupełnie inny świat. Marlon James odrzuca wszystkie stereotypy, aby ukazać brutalne rozgrywki pomiędzy donami. Jeszcze nie było takiej powieści. Przyszykujcie się - Krótka historia siedmiu zabójstw wkroczy na półki sklepowe w rytmie reggae i stanie się jednym z najlepszych tytułów tego roku!

Ocena: 7/10


Krótką historię siedmiu zabójstw mogłam poznać dzięki uprzejmości Wydawnictwa Literackie. Dziękuję!

Prześlij komentarz

7 Komentarze

  1. Po takiej zachęcającej recenzji, mam wielką ochotę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety to nie są moje literackie klimaty, więc istnieje mała szansa, że się skusze :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Trochę odstrasza mnie ten Bob Marley, ale ogólnie powieść zapowiada się ciekawie. Interesujące wydają mi się zwłaszcza mafijne gierki i handel narkotykami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na półce i już nie mogę się doczekać aż znajdę czas, aby ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiedziałam, że to będzie dobra książka. Koniecznie sama muszę się za nią zabrać ;)

    OdpowiedzUsuń