Piękny Gracz | Christina Lauren

Graj, piękny. Graj.

Hanna Bergstrom to atrakcyjna, lecz zupełnie niedostępna pani doktor. Posiadając za najbliższego przyjaciela pracę, kobieta odizolowała się od otaczającego ją świata. Taka nudna codzienność kończy się za sprawą przystojnego i czarującego Willa Sumnera, biznesmena, który znany jest ze swoich licznych podbojów. Pomiędzy tą dwójką nawiązuje się pewna nić porozumienia, lecz Hanna nie jest pewna, czy może zaufać Willowi.

Miłość potrafi być okrutna.

Piękny Gracz nie różni się prawie niczym od poprzednich tomów, lecz z całej trójki jest zdecydowanie najsłabszy. Dlaczego? Między innymi z powodu infantylnej głównej bohaterki, banalnej historii i niezbyt ciekawego rozwoju wydarzeń pomiędzy Hanną a Willem. Niemniej jednak, Piękny Gracz nadal czaruje. Kunszt pisarski Christiny Lauren jest bardzo lekki, a czytelnik nie może oderwać się od lektury.

W powieści jest wiele wydarzeń, które przedstawiają bohatera z różnych stron. Hanna od samego początku nie zaskarbiła sobie mojej przyjaźni i ciężko było mi przeprawiać się przez jej nudne wywody. Z Willem jest natomiast inaczej - mężczyzna od razu przypadł mi do gustu swoim zadziornym charakterem i zuchwałą postawą. Dzięki niemu, powieść była pełna humoru i ciekawych dialogów.

Piękny gracz nawiązuje do poprzednich serii. Mamy okazję dowiedzieć się jak stoją sprawy u Bennetta i Chloe oraz Sary i Maxa. Są to jednak nieliczne rozdziały, w których występuje jedynie krótka wzmianka o ich dalszych perypetiach.

Piękny Gracz to powieść, którą fani serii zdecydowanie powinni przeczytać. Pełno jest tutaj humoru, sarkazmu i ciętych dialogów. Ja będę dalej kibicować bohaterom całej serii i nie mogę się już doczekać kolejnych tomów!

Ocena: 6/10

Za możliwość poznania przygód Hanny i Willa dziękuję bardzo Wydawnictwu Zysk i S-ka!