Na ''Pisane Szkarłatem'' natrafiłam się na początku stycznia, zupełnie przypadkiem. Szukałam innej książki, której ''potrzebowałam od miesiąca'', jednak - znów poczułam zawód, gdy jej nie znalazłam. Dlatego, gdy mój wzrok natrafił na ''Pisane Szkarłatem'', poczułam, że mój smutek nie będzie trwać długo. I tak oto wzięłam pod swoje skrzydła pierwszą książkę autorki, której powieści mnie interesowały. Zbieg okoliczności?
Inni przejęli świat ludzi. Oto powód, dla którego wywoływane są częste sprzeczki i małe wojny.
Meg nie jest zwyczajną osobą. Uwięziona przez Kontrolera, który wykorzystuje ją i inne osoby podobne do niej, zarabia fortunę.
Meg jest niezywkła, ponieważ za pomocą zwykłego przecięcia skóry, potrafi przepowiedzieć co się wydarzy. Jest to dla niej niebezpieczne, gdyż Kontroler chce ją wykorzystać do swoich celów. Sprytna i zbuntowana Meg ucieka od niego i trafia do miasteczka, gdzie znajduje ogłoszenie o zatrudnieniu Łącznika między Innymi a ludźmi.
Simon Wilcza Straż, z początku jest co do niej nieprzekonany, jednak daje pracę dziewczynie. Gdy mężczyzna orientuje się, że nie pachnie ona jak człowiek, dowiaduje się on o niej wielu niebezpiecznych informacji, które mogą zaważyć na stosunkach ludzi z Innymi.
„-Wrona w recepcji, szczeniak w sortowni, a na zewnątrz szalony Wilk – mruknęła do siebie – Czy ten dzień może być gorszy? Najwyraźniej mógł – ale na szczęście Meg zauważyła robaka, którego Jake wrzucił jej na przeprosiny do herbaty, zanim go połknęła.”
Często spotykam się z książkami, które są dobrze napisane, a fabuła tej książki zachwyca. Jednak, nie zawsze znajduję w takich powieściach coś niepowtarzalnego.
''Pisane Szkarłatem'' tym właśnie się różni od innych książek. Autorka wykreowała wspaniały świat, gdzie historia jest fantastyczną przeplatanką pomiędzy Innymi a ludźmi.
Akcja, Opisy, Dialogi - nie mam się czego doczepić, ''Pisane Szkarłatem'' to bardzo dobra powieść.
Jedyne, co mnie irytuje, to przerwanie w zbyt dobrym momencie!
Kim są Inni?
Otóż to. Inni to postacie zmiennokształtne. Jest ich bardzo wiele i mają oni swoje specjalne zdolności, których żadna osoba nie potrafi posiąść.
Postacie w ''Pisane Szkarłatem'' są nietuzinkowe i urocze. Niezwykle dobrze bawiłam się z Meg czy Simonem, jednak moją przychylność zdobyło jeszcze wiele bohaterów, których wymienienie zajęłoby mi połowę tej recenzji.
Niesamowite jest to, jak autorka potrafi zaciekawić czytelnika i sprawić, aby się zdziwił - obroty o 180 stopni i niespodziewane reakcje, to początek tego, co możecie znaleźć w tej książce.
''Pisane Szkarłatem'' wciągnęło mnie niesamowicie. Wyruszyłam do świata Innych, przez co mogłam ich poznać lepiej. Zaskarbiłam sobie przyjaźń z wieloma postaciami, a wrogie charaktery również przypadły mi do gustu (pomimo ich wrednych zamiarów :3).
Ja niecierpliwie oczekuję drugiego tomu serii, a Was zachęcam do zapoznania się z niesamowitą powieścią opanowaną przez Innych!
Ocena: 10/10
Wyzwanie: Czytam Fantastykę
12 Komentarze
Nigdy nie słyszałam o tej książce , jeśli będę miała więcej czasu to z pewnością przeczytam , bo Twoja recenzja jest przepiękna ;)
OdpowiedzUsuńWow, 10/10?! I taka recenzja?! Biegnę po książkę! :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się kusząco i myślę,że mogłaby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńLeci na pierwsze miejsce listy ,, muszę mieć i to ZARAZ''
OdpowiedzUsuń:)
Wow, wysoka ocena! Jeszcze nie słyszałam nic o tej pozycji, ale jeszcze się zastanowię :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam już od 2 miesięcy i wiedziałam, że będzie dobra, a teraz po przeczytaniu twojej recenzji mam tak wielką ochotę przeczytać Pisane szkarłatem, że żałuję, iż zaczęłam czytać już coś innego. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Moje pierwsze spotkanie z panią Bishop nie było zbyt udane i od tamtego czasu chyba trochę uprzedziłam się do tej autorki. Ale skoro wystawiłaś "Pisane szkarłatem" tak wysoką notę, to muszę dać pani Bishop drugą szansę. I to obowiązkowo! :)
OdpowiedzUsuńhttp://czytanie-i-ogladanie.blogspot.com/
Czytałam już sporo pozytywnych opinii o tej książce, więc nie ma możliwości żebym ją ominęła :)
OdpowiedzUsuńOd dawna interesuje mnie ta autorka, może i ja kiedyś trafię na jej książkę ?
OdpowiedzUsuńTwój opis bardzo zachęca do przeczytania... ;)
Pozdrawiam
Uwielbiam całą twórczość Anne Bishop!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy o tej serii, ale z tego co widać po Twojej recenzji i ocenie jest bardzo, bardzo dobra - muszę ją dorwać! ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam już u siebie i ciągle nie mam kiedy się za nią zabrać. Mam nadzieję, że ta seria bardziej przypadnie mi do gustu niż kamienie :)
OdpowiedzUsuń