PREMIERA 31 STYCZNIA
''Ponieważ nigdy nie sądziłem, że może być inaczej''
Strata bliskich nie jest łatwa.
Popada się w melancholijny nastrój, zapominając o innych, równie bliskich osobach, które zostały.
Sara nie może pozostawać w takim stanie, ponieważ zło jej nie odpuści i wyrządzi więcej szkód.
Sara Midnight miała w ostatnim czasie bardzo trudny okres. Strata bliskich dla niej osób negatywnie wpłynęła na jej samopoczucie i psychikę. Musi walczyć z demonami, które na pewno jej nie odpuszczą.
Dziewczyna postanawia odkryć prawdę, która znajduje się na Islay. Sara wraz z grupą zaufanych osób wybiera się tam. Czy wybaczyła jednak Seanowi?
Kłamstwo może być zbawieniem, a prawda - upadkiem.
''Rany na duszy - te, których nigdy nie ujrzysz - Nigdy się nie zagoją''
Druga część trylogii autorstwa Pani Sacerdoti, to kontynuacja ''Wizji''. Pierwsza część serii nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, ale byłam bardzo ciekawa jak będzie z ''Przypływem''.
Od pierwszych stron, które pokonałam w szybkim tempie, czułam, że druga część będzie lepsza i bardziej przemyślana.
Autorka nie ''biegła'' przez książkę jak na maratonie, lecz spokojnie rozwijała historię Sary i jej rodu.
Bardzo się z tego powodu cieszę :)
Co chwilę dowiadujemy się o nowych tajemnicach, a autorka wodzi nas za nos, aby potem ukazać nam prawdziwą informację, która ukaże nam spójną całość.
Pisarka tworzyła bardzo dobre opisy, co wspaniale działało na moją wyobraźnię (opisy nadal pozostają długie, lecz są ciekawsze i lepiej się je czyta).
W książce ponownie ukazał się ciekawy sposób prowadzenia rozdziałów.
''Czerwone jak krew, białe jak śnieg, czarne jak czarne jest skrzydło kruka''
Sara zmieniła się nie do poznania. Nadal jest pedantyczna, ale stała się doroślejsza i bardziej poważna - zdaje sobie sprawę z czym musi się uporać.
Bliżej poznajemy Elodie oraz Nialla. Chłopak jest bardzo fajnym bohaterem, który ma poczucie humoru. Elodie nie przypadła mi do gustu, gdyż nie odpowiadał mi jej charakter.
Słabym elementem tej powieści jest trójkącik miłosny.
W
pierwszej części zaczął on dopiero powstawać, jednak w tej części
rozwijał się coraz bardziej. Niezdecydowanie Sary i chęć uprzykrzenia
życia Seanowi spaliła na panewce. Wydaje mi się, że Nicholas również
nie jest pewny co do Sary, a w niektórych momentach zachowywał się
jakby ona była jego własnością.
''Pod falami, ratuje mnie, to co mnie zabija''
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona ''Przypływem''. Tym razem autorka w pełni wykorzystała potencjał tej historii. Bardzo ciekawa fabuła i krótkie rozdziały spowodowały, iż chciałam czytać coraz więcej i coraz więcej.
Z niecierpliwością oczekuję następnego tomu serii o Sarze Midnight, a Was zachęcam do zapoznania się z historią, gdzie na ostatnią z rodu Midnightów polują demony.
Ocena: 8,5/10
Za możliwość przeżycia przygody z Sarą Midnight dziękuję Wydawnictwu Dreams!
8 Komentarze
Nie czytałam tej serii, ale chyba się na nią skuszę, tylko zanim przeczytam "Przypływ", muszę oczywiście nadrobić "Wizję" :)
OdpowiedzUsuńPo opisie mam wielką ochotę na tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://czytaniemoimhobby.blog.pl/
Mam ochotę na tą serie, wiec myślę, że niedługo sięgnę po "Wizję"
OdpowiedzUsuńNo to teraz już na pewno będę poszukiwać pierwszego tomu ;D
OdpowiedzUsuńI tom stoi u mnie na półce i powiem, że jakoś mnie nie ciągnie.. ale myślę,że jak juz się zdecyduje, to przeczytam ją bardzo szybko :3
OdpowiedzUsuńPo te pozycję również sięgnę <3
Pozdrawiam :3
Pierwsza część mnie pozytywnie zaskoczyła, więc z tym większą przyjemnością sięgnę po ten tom :D
OdpowiedzUsuńDziwne, że jeszcze nie zabrałam się za pierwszą część, a tą chcę przeczytać. No cóż, ale naprawdę mnie do niej ciągnie.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! shelf-of-books.blogspot.com
Na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńhttp://black-world-of-book.blogspot.com/