Dary Anioła: Miasto Kości | 2013

Witaj, Nocny Łowco.

Clary Fray to nastolatka, która mieszka z matką na Brooklynie w Nowym Jorku. Pewnego wieczoru udaje się do klubu Pandemonium, gdzie odkrywa prawdę o swojej tożsamości. Dziewczyna należy do grupy Nocnych Łowców, którzy mają za zadanie strzec porządku Podziemia i chronić ludzi przed nadnaturalnymi istotami. Gdy matka Clary zostaje porwana przez żądnego władzy Valentine'a, dziewczyna musi ją uratować.

Dary Anioła: Miasto Kości to ekranizacja bestsellerowej serii autorstwa Cassandry Clare. Postanowiłam zapoznać się z filmem wyreżyserowanym przez Haralda Zwarta. Czy udało się przedstawić historię Clary Fray w interesujący sposób?

Fabuła różniła się w niektórych momentach od książki. Sceny zostały przedstawione w intrygujący sposób, ale niektóre z wątków ukazałabym jednak inaczej - między innymi dar Clary. Nie do końca usatysfakcjonowało mnie przedstawienie jej talentu i liczyłam na coś zupełnie innego. W filmie znajdziecie również odrobinę humoru, która rozluźni napiętą atmosferę.


Gra aktorska nie była wspaniała. Lily Collins zagrała w interesujący sposób i ukazała emocje, lecz zupełnie nie tak wyobrażałam sobie charakter Clary. Rola Jamiego Campbell Bowera nie zachwyciła mnie i - niestety - straszliwie się zawiodłam. Na wyróżnienie zasługują jednakże Robert Sheehan i Aidan Turner, którzy odegrali swoich bohaterów w ciekawy sposób. Szkoda, że ich wątki nie zostały w filmie bardziej rozwinięte.

Dary Anioła: Miasto Kości to lekki film, który może służyć za odskocznię od licznych obowiązków. Nie jestem do końca zachwycona przedstawioną historią, lecz przyznam, że bardzo dobrze bawiłam się oglądając tę produkcję. Myślę, że ekranizacja szczególnie przypadnie do gustu młodzieży, która szuka ciekawego i odprężającego filmu. Czy wybierzecie się do Miasta Kości wraz z Clary?

Ocena: 6/10

Prześlij komentarz

13 Komentarze

  1. Mam nadzieję, że wkrótce będzie film na DVD :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaczęłam czytać ostatnio i nie spodobało mi się więc dałam sobie spokój i wątpię, że obejrzę film ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ekranizacje obejrze, jak tylko przeczytam książke. Podoba mi się głowny aktor :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie udało mi się być na nim w kinie, ale na pewno obejrzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ten film! Najwspanialszy, najpiękniejszy <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno obejrzę :) Obawiałam się, że film może być zbyt tkliwy, jednak czytałam tyle pozytywnych recenzji, że muszę go obejrzeć :) Książkę czytałam kilka lat temu, więc fajnie będzie odświeżyć sobie pamięć ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham film! Mam ochotę chodzić na niego codziennie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie piszesz podoba mi się twoja recenzja, przeglądne twego całego bloga :)
    Zachęcam zaglądanie do mnie :)
    jonathanwayland95.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam po obejrzeniu filmu podobne odczucia, co Ty. Myślę również, że Jamie nie pasował w pełni do tej roli. Nie zagrał najlepiej.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oglądalam film przed przeczytaniem książki i sporo rzeczy nie rozumiałam, bo akcja toczyła się bardzo szybko, ale generalnie film mi się podobał:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książkę uwielbiam ale film jeszcze przede mną ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Uważam że Jamie zagrał bardzo dobrze swoją role. Po obejrzeniu filmu postanowiłam przeczytać książkę i czytam już trzecią część. Bardzo mnie wciągnęło. Każdemu komu podobał się film polecam przeczytać całą serie jest świetna.

    OdpowiedzUsuń